C/D SAYS: The 2024 Honda Civic is a stylish compact car that appeals to a wide range of buyers, and a fuel-efficient hybrid model returns to the lineup this year.Learn More 2022 U.S. Automotive Sales by Brand – The Best-Selling Automotive Brands By Sales Volume. The best-selling auto brands in the United States in 2022 included Ford, Toyota, Chevrolet, Honda and Hyundai. These five brands accounted for over half of all new car sales in the US in 2022. The overall US auto market in 2022 was still recovering from W 2017 roku w ramach całej Grupy AAA AUTO, największego dealera samochodów używanych w Europie Środkowej, sprzedano 75,4 tys. samochody, w tym niemal 7 tysięcy w Polsce. Najczęściej poszukiwanym typem pojazdu było srebrne auto typu hatchback z silnikiem benzynowym. W dzisiejszym odcinku - segment A. Jakie są najtańsze samochody miejskie w polskich salonach? Przyjmujemy, że w egzemplarzach powinno się znaleźć minimum kom Jest to szybsze niż najnowsze wersje Toyoty Tacoma V-6 i Chevrolet Colorado V-6. 7. Mercedes-Benz GLS. Siódma liczba na liście najlepszych crossoverów i SUV-ów to pełnowymiarowa crossover z 3-litrowym silnikiem V-6 o mocy 362 KM. Zdaniem ekspertów z Car and Driver jego montaż, dynamika jazdy i oszczędność miejsca są poza konkurencją. Wśród innych popularnych modeli można wymienić: Mazdę 3; Volkswagena Golfa; Opla Astrę; Seata Leona; Skodę Octavię. Te auta nie bez powodu często widujesz na drogach. Zastanów się, która konstrukcja będzie w twoim przypadku najbardziej odpowiednia, a następnie rozpocznij poszukiwania swojego wymarzonego auta. . W latach 80. ubiegłego stulecia zaczęto stosować podział samochodów osobowych na segmenty handlowe. Podziału tego dokonywali niezależni eksperci i sami producenci, by ofertę handlową w jakiś sposób segmenty rynkowe określane są literami alfabetu (od A)lub też słownie - np. klasa kompaktowa, średnia, czy wyższa. Segment Dokreśla się także jako klasa średnia wyższa. Zaklasyfikowanie samochodówdo poszczególnych segmentów rynkowych nie jest jednoznaczne i zawsze ekspertów, głównym kryterium przynależności pojazdu do danegosegmentu rynkowego jest długość całkowita auta. Kłopot polega na tym, żewraz z kolejną generacją danego modelu, jego długość wzrasta. Granicznewartości przyjęte dla poszczególnych segmentów rynkowych muszą się takżeproporcjonalnie zmieniać. Obecnie, w segmencie D długość aut waha się od4,4 do 4,7 m. Według kryterium długości, w tej samej klasie występują modelemarek o różnym prestiżu, co oczywiście nie podoba się producentom - obokmarek koreańskich występują produkty prestiżowego Mercedesa-Benza, Lexusaczy BMW - którzy uważają, że ich auta są lepiej wyposażone i technicznienowocześniejsze. Do każdego modelu producenci oferują szeroką gamę silników,kilka rodzajów nadwozi oraz wyposażenia. Stąd różnica w cenie między najtańsząa najdroższą wersją jest często dwukrotna. Najtańszym autem w segmencieD jest Kia Shuma za 44,4 tys. zł, a najdroższym Mercedes-Benz klasy C za287,4 tys. ofertyMateriały promocyjne partnera Diesel, benzyna, segment A, a może kompaktowy van? Za ok. 30 tys. zł nie brakuje udanych aut W cenie około 30 tys. zł można wybierać spośród aut każdej klasy, od małych miejskich po duże luksusowe limuzyny Współczesne modele są już w dużym stopniu skomplikowane i coraz trudniej się je naprawia, a jednak wciąż udaje się wśród nich znaleźć sporo samochodów godnych polecenia Zakup używanego samochodu to niemal zawsze spory stres. Począwszy od jego finansowania, przez to, do czego będziemy go używać i jaką powinien mieć wielkość, aż po równie ważne koszty utrzymania i potencjalną awaryjność. Skupiliśmy się na eksploatacji i wybraliśmy 25 trwałych samochodów. Założone widełki cenowe to 20-30 tys. zł. Ten „Top 25” to nasz subiektywny wybór. Opieraliśmy się na informacjach od mechaników, użytkowników używanych samochodów oraz – oczywiście – na własnej wiedzy. Zdajemy sobie sprawę, że te 25 modeli nie wyczerpuje listy aut trwałych, godnych uwagi, ale jeśli uwzględnić ich spore zróżnicowanie, to liczymy na to, że każdy znajdzie coś dla siebie. Dlatego podczas naszych poszukiwań nie ograniczaliśmy się wielkością samochodu i w rankingu umieściliśmy koło siebie tak zróżnicowane propozycje. Uważajcie, bo prezentowane modele są w większości przypadków popularne i co za tym idzie – wielu nieuczciwych handlarzy kombinuje podczas próby ich sprzedaży. Sporo oferowanych do sprzedaży aut ma więc nie tylko cofnięte liczniki, ale i powypadkową przeszłość. To potencjalne skarbonki bez dna, które narażą was zarówno na wydatki, jak i niepotrzebny stres! /25 Skoda Citigo - w produkcji od 2011 roku Auto Świat Za nieco ponad 20 tys. zł możecie kupić kilkuletnią Skodę Citigo, która idealnie odegra rolę małego auta miejskiego. Jeśli nie traficie na egzemplarz po agencji ochrony mienia, który na gazie (montowanym zwykle u dilerów) pokonał już sporo kilometrów, powinniście być zadowoleni. Citigo to pojazd trapiony niewielką liczbą awarii. To cieszy, biorąc pod uwagę to, że w budżetowych autach oszczędza się zwykle na wszystkim, na czym się da. W Skodzie (oraz bliźniaczych konstrukcjach: Seacie Mii i VW up!-ie) nie ma może wyposażenia z górnej półki i brakuje dobrego wyciszenia, jednak resztę da się zaakceptować. Dość prosty trzycylindrowy silnik sporo pali i ma przeciętną kulturę pracy, ale jego wytrzymałość jest spora jak na niewielką jednostkę. Dodamy, że to już nowa, zmodernizowana konstrukcja, w której rozrząd jest napędzany paskiem, a nie – jak miało to miejsce wcześniej – dość problematycznym łańcuchem. Przed zakupem radzimy jednak sprawdzić działanie przekładni kierowniczych, bo dochodziły do nas sporadyczne głosy o jej przedwczesnym zużyciu. /25 Renault Megane - lata produkcji 2004-08 Auto Świat Usportowione auta nie mają zwykle łatwego życia, bo albo się je upala, albo po prostu rozbija! To pierwsze Mégane II znosi godnie, a drugie stanowi największy minus tego modelu, bo trudno znaleźć bezwypadkowe auto. Niewiele różnic w stosunku do zwykłej wersji oraz to, że doładowany motor (225 lub – w wersjach limitowanych – 230 KM) pojawił się w wielu innych modelach, sprawiają, że większość napraw nie ma tutaj wygórowanej ceny. Sama wytrzymałość też nie jest zła, chociaż oczywiście we znaki daje się nieco kapryśna elektronika. Tyle że z racji takich osiągów w tej cenie (najlepsze auta rzadko kosztują więcej niż 25 tys. zł) sporo można wybaczyć. /25 Honda Civic - lata produkcji 2005-12 Auto Świat Trwała mechanika, brak zawodnej elektroniki i futurystyczny wygląd, który dobrze znosi upływ czasu – Civic 8. generacji ma wiele zalet. Model, który przez swój kosmiczny wygląd zyskał ksywkę „ufo” (wersje hatchback 3d i 5d), nie jest jednak wydumanym autem ze skomplikowaną budową, którego boją się mechanicy. Poza tym ten model ma jeden z większych bagażników w swojej klasie. Do codziennej jazdy najlepiej wybrać silnik KM, który jest podobnie niezawodny jak słabszy KM (handlowa nazwa „ a zapewnia lepsze osiągi i nie pali przy tym przesadnie dużo benzyny. Diesel i-CTDi też jest udany, jednak w tym przypadku trzeba uważać na egzemplarze z dużymi przebiegami (uwaga: wiele sprzedawanych aut ma cofnięty licznik). Civic daje sporą przyjemność z jazdy, a do tego nie ma dużych problemów z trwałością. Oczywiście, przed zakupem warto zwrócić uwagę na kilka elementów: np. na to, czy w autach z początku produkcji wymieniono już zbyt twardą uszczelkę przedniej szyby oraz czy na prędkościomierzu działają wszystkie piksele (dość droga wymiana). /25 Renault Laguna - lata produkcji 2007-15 Auto Świat Kolejna ofiara złej opinii o poprzedniczce – Laguna III jest zdecydowanie lepsza pod względem trwałości od 2. generacji, ma też bardzo atrakcyjną cenę, bo za egzemplarze z początku produkcji zapłacicie nieco ponad 20 tys. zł! To także model, w którym większość silników jest udana, bo zarówno benzyniaki (konstrukcji Nissana; najlepszy wybór!), T (Renault), jak i diesel dCi (wspólne dzieło Nissana i Renault) należą do godnych polecenia. Benzynowy motor mimo dobrej opinii jest nieco zbyt słaby, a diesel dCi miewa problemy. Niezależnie od motoru to także spore rodzinne auto z ogromnym bagażnikiem. Laguna II oferuje też świetne wyposażenie. /25 Ford Fiesta - lata produkcji 2008-17 Auto Świat Miejskie auto powinno nie sprawiać niepotrzebnych kłopotów użytkownikowi i pod tym względem Fiesta VI (określana przez Forda jako Mk 7) nie ma się czego wstydzić. Wysoka trwałość idzie tutaj w parze z niskimi kosztami części i napraw. Jest to najbardziej widoczne w prostych wersjach benzynowych R4: oraz Jeśli diesel, to najlepiej motor TDCi (konstrukcji PSA) w 8-zaworowej odmianie (w Fieście od 2010 r.). Ford ma całkiem komfortowe podwozie jak na mieszczucha, które do tego zapewnia niezłe właściwości jezdne i nie sprawia kłopotów eksploatacyjnych. Duża podaż rynkowa sprawia, że wybór interesującego auta nie jest szczególnie trudny. /25 Dacia Duster - w produkcji od 2010 roku Auto Świat Kluczem do sukcesu Dustera jest nie tylko niska cena, lecz także prosta budowa. To ona gwarantuje, że pojazd ten można bardzo tanio naprawić. Co ważne, awarie nie występu-ją, zwłaszcza gdy pod maską pracuje któryś z benzyniaków. Za 25-30 tys. zł można wybierać głównie wśród wersji 16V/105 KM (konstrukcja Renault), sporo jest także mniej polecanych diesli dCi. Dacia może mieć napęd 4x4, ale nawet bez niego, dzięki sporemu prześwitowi, dobrze nadaje się na bezdroża. Trzeba jej wybaczyć kiepskie materiały w kabinie i zwykle dość słabe wyposażenie. Plusem jest zastosowanie tu wielu elementów z popularnych modeli Renault, co ułatwia serwis i obniża jego koszty. /25 Mazda 3 - lata produkcji 2009-13 Auto Świat Typowy „japończyk”! Mazda 3 była produkowana w Hiroszimie i prezentuje japońską wytrzymałość mechaniczną. Przed zakupem warto skontrolować ją jednak pod względem korozji i – jeśli auto nie jest nią zainfekowane – wykonać dodatkowe zabezpieczenie. Bardzo trwałe i bezproblemowe są benzyniaki oraz W Polsce oferowano jedynie francuskiego diesla – lepsza jest jego ośmiozaworowa wersja (montowana od 2010 r.). /25 Volvo S80 - lata produkcji 1998-2006 Auto Świat Kiedyś przeszkodą przed zakupem używanego Volvo S80 pierwszej generacji były wysokie ceny części zamiennych. Dzisiaj problem ten w zasadzie już nie występuje, bo niezłych zamienników w akceptowalnych cenach jest sporo. Do tego z czasem okazało się, że S80 1. generacji jest całkiem solidnym modelem, dużym w środku i z komfortowym zawieszeniem. To pewnie z tego powodu dość często wybierają je taksówkarze. Zaletą modelu są także trwałe pięciocylindrowe silniki – przede wszystkim benzyniaki, ale i diesla oceniamy bardzo wysoko. S80 z końca produkcji nie kosztuje zwykle więcej niż 25 tys. zł. /25 Honda CR-V - lata produkcji 2006-12 Auto Świat Kolejny używany model Hondy, który znalazł się w naszym zestawieniu, ponieważ jest... bardzo trwały. Za egzemplarze z początku produkcji trzeba co prawda zapłacić około 30 tys. zł (większy wybór daje jednak kwota o kilka tysięcy większa), ale wcale nie trzeba się bać tego, że są one niedopracowane, bo od samego początku 3. generacja CR-V trzymała pod względem wytrzymałości wypada benzyniak o mocy 150 KM (jest to nowa jednostka serii R), ale i diesel gdy nie ma dużego przebiegu, może być ciekawą propozycją. CR-V nie wykazuje może zbyt dobrych właściwości terenowych, ale za to większość dostępnych na rynku samochodów ma napęd 4x4. Hondę pochwalić należy też za obszerną kabinę (szczególnie na tle klasowych konkurentów) oraz za duży i foremny kufer (513-1532 l) z niską krawędzią załadunku. Bardzo wygodne są fotele, a wiele egzemplarzy ma dobre wyposażenie (np. skórzaną tapicerkę, automatyczną klimatyzację itp.), do tego do jakości wykończenia wnętrza i tego, jak znosi ono upływ czasu, trudno zgłaszać większe zastrzeżenia. /25 Honda Jazz - lata produkcji 2008-14 Auto Świat Mało jest tak bezawaryjnych małych aut, jak Jazz z lat 2008-14. To jeden z naszych faworytów w tym zestawieniu! Niestety, rzutuje to na jego cenę, bo na egzemplarz w przyzwoitym stanie z początku produkcji trzeba przeznaczyć przynajmniej 20 tys. zł, a samochód pochodzący z polskiego salonu z potwierdzonym przebiegiem może kosztować nawet 25 tys. zł. Polecamy silniki stosowane w Jazzie (jedynie benzynowe), w których rozrząd jest napędzany łańcuchem. Zarówno jak i KM (producent określa go jako są godne polecenia. Czasem na rynku można też spotkać hybrydę. Największe ryzyko wiąże się z bezstopniowymi skrzyniami CVT, które na szczęście bardzo rzadko występują. Przekładnie manualne są trwałe. Jazza docenicie nie tylko za trwałość, lecz także za ogromne możliwości przewozowe i sprytny system składania tylnej kanapy. /25 Ford Mondeo - lata produkcji 2007-14 Auto Świat Duże auto klasy średniej w rozsądnej cenie, które nie psuje się przesadnie często, a do tego ma tanie części – takie jest właśnie Mondeo 3. generacji. Na rynku najwięcej jest egzemplarzy z trwałym i polecanym dieslem TDCi w bardzo praktycznej wersji kombi. Jeśli nie mają ekstremalnego przebiegu, spokojnie można się nimi zainteresować. Niezłe są też benzyniaki – starszy (Mazda) oraz EcoBoosty. /25 Citroen C5 - lata produkcji 2008-17 Auto Świat To niedoceniany samochód, który cierpi z powodu złej opinii o poprzedniku, jednak dla kupujących to bardzo dobra wiadomość, bo dzięki temu już za około 25 tys. zł można kupić interesujące auto z lat 2009-10. Najprawdopodobniej będzie to odmiana kombi (sedan jest niezwykle rzadki) z udanym silnikiem wysokoprężnym HDi (od 136 do 180 KM). Polecamy również benzyniaki serii EW, a więc silniki KM i KM, które nawet w przypadku awarii nie są drogie w naprawach. Podobnie zresztą jak i pozostałe elementy tego modelu. Ponadto ceny części nie są wygórowane, a zamienników o dobrej jakości nie brakuje. Do tego wiele samochodów ma bogate wyposażenie. W drugiej generacji C5 Citroën poprawił także wykończenie wnętrza – to kolejny argument przemawiający za tym modelem. Oczywiście, nie wszystkie wersje silnikowe są godne zainteresowania. Z rezerwą należy podchodzić do nowszych benzyniaków THP oraz do sześciocylindrowych silników wysokoprężnych, bo koszty ich utrzymania mogą być ekstremalnie wysokie. /25 Peugeot 508 - w produkcji od 2010 roku Auto Świat Peugeot 508 to pod względem trwałości jeden z lepszych modeli klasy średniej ostatnich lat. Szczególnie gdy pod jego maską znajduje się trwała jednostka HDi. Benzyniaki powstałe we współpracy z BMW to już o wiele większe ryzyko, ale na rynku jest ich niewiele. Niespełna 30 tys. zł pozwala na zakup auta pochodzącego z dwóch pierwszych lat produkcji. Atutem 508 jest zazwyczaj bogate wyposażenie seryjne. /25 Audi A6 - lata produkcji 2004-11 Auto Świat Pomimo dużego stopnia zaawansowania technicznego A6 3. generacji zachowało niezłą trwałość. Oczywiście, wiele zależy od wyboru silnika, bo oprócz bardzo udanych np. benzyniaków: KM, KM, mocarnego V8 i 350 KM, czy też niezłych diesli: TDI CR/136-170 KM, i 190 KM oraz TDI/225-240 KM można tu też znaleźć mniej udane jednostki – np. TDI PD/136 KM. Wiele zależy od stanu, bo na rynku nie brakuje zajeżdżonych aut. Dobra wiadomość jest taka, że za blisko 30 tys. zł można już kupić poliftingowe auta, ale i zadbanym wcześniejszym modelem, szczególnie z benzyniakiem warto się zainteresować. Uwaga na skrzynie Multitronic. /25 Skoda Octavia - lata produkcji 2004-13 Auto Świat Jedno z najczęściej kupowanych aut przez Polaków! Octavia kusi przede wszystkim niskimi kosztami utrzymania oraz ogromnymi bagażnikami. W przypadku tego modelu trzeba jedynie wybrać odpowiednią wersję silnikową – najbardziej godne polecenia są proste ośmiozaworowe benzyniaki (trwałe, choć powolne). Pozostałe silniki benzynowe to już o wiele większe ryzyko. Diesel TDI, o ile nie ma dużego przebiegu, także jest dobrym wyborem (poza wersją BXE), ale za ok. 25 tys. zł da się już kupić udaną jednostkę TDI. Zarówno liftback, jak i kombi mają dość obszerne kabiny i wspomniane już ogromne kufry. Octavia II to również auto, które wolno traci na wartości. /25 Honda Civic Type R - lata produkcji 2001-05 Auto Świat Topowy Civic EP3 to dobry wybór, jeśli oprócz osiągów interesuje was też trwałość. Ta Honda to także pierwszy Civic Type R, który oficjalnie trafił do Europy, stąd dość duża jego podaż. Na rynku sporo jest jednak samochodów importowanych z Wielkiej Brytanii (z kierownicą po prawej stronie) – są tanie. Za w miarę zadbany egzemplarz z kierownicą po lewej stronie trzeba zapłacić ok. 25 tys. zł. Jakby tego było mało, od ładnych kilku lat ceny już nie maleją, a w przyszłości tendencja będzie wzrostowa. Generalnie Civic Type R (EP3) ma niewiele słabych stron, ale ze względu na charakter auta przed zakupem wszystko dokładnie skontrolujcie (np. działanie skrzyni biegów). /25 Citroen C3 - lata produkcji 2009-17 Auto Świat Miejski Citroën nie tylko dobrze się prezentuje, lecz także nie ma z nim dużych problemów. Francuzi bardzo poprawili drugą generację C3, jakby tego było mało, za ok. 25 tys. zł możecie już wybierać wśród egzemplarzy powstałych po liftingu (2013 r.). To w nich montowano trzycylindrową jednostkę PureTech, która w wersji wolnossącej rozwija moc 82, zaś w turbodoładowanej – 110 KM. Polecamy ją, bo poza niezłą trwałością zapewnia całkiem niezłe osiągi przy zachowaniu umiarkowanego spalania. Starszy silnik KM również nie ma problemów, ale C3 z nim nie jest szybkim autem. Polecamy turbodiesla HDi 8V. Z ostrożnością radzimy podchodzić do jednostek VTi ( oraz /25 Toyota RAV4 - lata produkcji 2006-12 Auto Świat Solidny i trwały SUV o średniej wielkości. W wersji z początku produkcji kosztuje ok. 30 tys. zł. Najlepiej zdecydować się na 2-litrowego benzyniaka przed liftingiem (do 2008 r.) seria AZ i moc 152 KM, a po nim – ZR, rozwijający 158 koni. Nie ma już w nim problemu ze zbyt dużym zużyciem oleju silnikowego, tak jak w starszych jednostkach Toyoty tego typu. Turbodiesle mają gorszą opinię. Mechanika i elektryka w RAV4 są bardzo solidne. /25 Renault Clio - lata produkcji 2005-12 Auto Świat Ta generacja Clio rozpoczęła nowy rozdział dla całej firmy. To właśnie od Clio III Renault postawiło na poprawę jakości swoich modeli. W przypadku tego auta – skutecznie. Dzisiaj za nieco więcej niż 20 tys. zł można kupić kilkuletnie egzemplarze, które wciąż będą w niezłym stanie. Jakby tego było mało, oprócz hathbacków (3d i 5d) na rynku występuje też praktyczniejsze kombi. Najlepszym wyborem są benzyniaki – dominują wolnossące lub 78 KM, ale nieźle wypada też doładowana wersja tego silnika (101 lub 103 KM), która przy zbliżonym zapotrzebowaniu na paliwo zapewnia o wiele lepsze osiągi. Niestety, na rynku spotyka się ją dużo rzadziej niż wersję bez turbo. /25 Renault Scenic - lata produkcji 2009-16 Auto Świat Ma nie tylko sporą kabinę (przy zachowaniu kompaktowych wymiarów zewnętrznych), lecz także wreszcie dobrą trwałość. Renault Scénic 3. generacji jest zdecydowanie bardziej dopracowanym modelem niż poprzednicy, a jego cenę należy uznać za atrakcyjną. Niezłym wyborem okazuje się też odmiana Grand, która ma 7-osobową kabinę. Spośród silników najlepiej wybrać benzyniaki, ale diesel dCi jest już tu poprawiony. /25 Ford Galaxy - lata produkcji 2006-14 Auto Świat Ford S-Max nie jest może mistrzem bezawaryjności, ale dzięki popularności i temu, że powstał na płycie podłogowej Mondeo (duża współzamienność dość tanich części), koszty utrzymania nie są wysokie. Do tego to jeden z najlepiej prowadzących się vanów. Z polecanym i popularnym na rynku francuskim dieslem TDCi (zazwyczaj 140-konnym) nie ma problemów, więc auta z niewielkim przebiegiem można kupować niemal w ciemno. S-Max oferuje przestronne wnętrze, a na rynku da się znaleźć 7-osobowe wersje. Wśród awarii wymienia się luzy w podwoziu oraz problemy z elektrycznym wspomaganiem kierownicy, ale koszty napraw są akceptowalne. /25 Opel Zafira - w produkcji od 2012 roku Auto Świat Mimo dość dużego stopnia skomplikowania elektroniki trzecia generacja Zafiry całkiem nieźle się spisuje i nie słychać o dużych problemach, ale to jeszcze dość młode auto. Ceny startują od ok. 30 tys. zł, żeby jednak kupić interesujący egzemplarz, trzeba nieco dołożyć. Mechanicznie to model oparty na popularnej Astrze, do tego Opel zastosował w nim bardzo udane silniki – polecamy turbodoładowane benzyniaki. Warte zainteresowania są też diesle, szczególnie dwulitrowe, radzimy jednak skrócić w nich interwał olejowy (Opel zaleca wymianę oleju co 30 tys. km, lepiej jednak robić to co 15 tys.). /25 Subaru Impreza WRX - lata produkcji 2000-07 Auto Świat Kwota ok. 30 tys. zł powinna wystarczyć na Imprezę GD w odmianie WRX. Ten model ma zawsze napęd na cztery koła i dwulitrowego turbodoładowanego boksera pod maską (moc 218 lub 225 KM). Większość ewentualnych awarii powstaje na skutek ostrej, często rajdowej jazdy, ale na szczęście nie brakuje zadbanych i doinwestowanych egzemplarzy. To tylko nimi powinniście się interesować. Dobre osiągi, świetna trakcja, a do tego całkiem rodzinne nadwozia to atuty Imprezy WRX. Jednak mimo wysokiej wytrzymałości w przypadku tego modelu musicie liczyć się ze zwiększonymi wydatkami: począwszy od kosztów paliwa, przez serwis, a na drogich oryginalnych częściach kończąc. /25 Toyota Auris - w produkcji od 2012 roku Auto Świat Auris 2. generacji to dopracowany model, ale na ten samochód lepiej przeznaczyć ponad 30 tys. zł (ceny zaczynają się właśnie od ok. 30 tys. zł). Nawet dwulitrowy diesel, który cierpiał na poważne problemy, występuje tutaj w poprawionej odmianie i o jego awariach już nie słychać. Solidne są silniki benzynowe (polecamy jedynie wersja KM może mieć problemy z nagarem gromadzącym się na tłokach. Bardzo dobrą opinię mają także hybrydy, które nie tylko niewiele palą, lecz także bardzo rzadko odmawiają posłuszeństwa. Dodamy, że drobne kłopoty wieku dziecięcego Toyota naprawiała na swój koszt. /25 Laxus LS - lata produkcji 2000-06 Auto Świat Luksusowe modele są zawsze bardzo skomplikowane i zazwyczaj ciężko je polecić. Lexus LS to wyjątek, bo auto ma ponadprzeciętną trwałość. Tylko jeden silnik w ofercie, ale za to jaki – kultowe V8 serii UZ (3UZ), które jest praktycznie nie do zarżnięcia. Jeśli znajdziecie auto, które nie pokonało 500 tys. km i nie uczestniczyło w poważnych wypadkach, będziecie zadowoleni. Części są drogie, ale rzadko się je wymienia. Tym razem, zapraszamy do zapoznania się z galerią najlepszych, zdaniem kierowców z Wielkiej Brytanii, samochodów segmentu B. Każdego roku na przygotowuję dla Ciebie obszerne podsumowanie wydarzeń na rynku nowych samochodów klasy premium w Polsce. I jak co roku podkreślam, że to jedyne opracowanie tego typu w sieci. Przedstawiam w nim szczegółowe i niedostępne nigdzie indziej dane o sprzedaży nowych samochodów klasy premium w Polsce. Dzięki zamieszczonym tu rankingom i analizom otrzymujesz pełną wiedzę o tym, co dzieje się w segmencie premium. Przez ostatnie kilka lat moje coroczne podsumowanie rynku nowych samochodów klasy premium w Polsce rozpoczynałem komunikatem o wielkich sukcesach, historycznych rekordach i dynamicznym wzroście. Podsumowanie za rok 2019 mógłbym rozpocząć… podobnie, ale to było by trochę jak z występami polskiej reprezentacji piłkarskiej na wielkich imprezach i cieszeniem się, że zamiast przegrać udało się przynajmniej zremisować. Inaczej mówiąc: nie jest źle, ale oczekiwania były większe. Nie uprzedzam jednak faktów i zapraszam do lektury. Samochody premium vs marki popularne – sprzedaż w 2019 roku Zacznę tradycyjnie od naniesienia tła, czyli króciutkiego podsumowania sytuacji na całym rynku nowych samochodów osobowych (do DMC do 3,5 tony) w Polsce. Tutaj wszystkie 49 marek wypracowało wzrost r./r. na poziomie 4,4 proc. Dla porównania w ubiegłym roku wzrost r./r. wyniósł 9,3 proc., widać więc lekkie spowolnienie. Łącznie w 2019 roku zarejestrowaliśmy w Polsce 555 609 nowych samochodów osobowych, a liderem sprzedaży została Škoda z 67 tys. zarejestrowanych samochodów. Jak na tym polu wypadły marki premium? Nieźle, ale słabiej niż nas do tego przyzwyczaiły przez ostatnie lata. Segment nowych samochodów klasy premium w Polsce w 2019 roku urósł o 7,1 proc. względem roku 2018. Z jednej strony to dobry wynik, widać, że dynamika wzrostu marek premium nadal pozostaje większa niż dynamika wzrostu całego rynku nowych samochodów. Z drugiej strony widać również, że tempo wzrostu w dwóch ostatnich latach znacząco spadło. Obrazuje to poniższy wykres. Samochody premium – sprzedaż (pierwsze rejestracje) w Polsce w latach 2008-2019. Liczba pierwszych rejestracji oraz wzrost procentowy r./r. Tak czy inaczej możemy mówić o ósmym roku z rzędu, w którym odnotowujemy wzrost sprzedaży nowych samochodów klasy premium w Polsce. Wzrost udało się utrzymać mimo tego, że na początku 2019 roku weszły w życie nowe przepisy dotyczące leasingu. Dla przypomnienia: od 1 stycznia 2019 roku całą wartość zapłaconych rat leasingowych można rozliczyć w kosztach jedynie dla samochodów do wartości 150 000 zł (kwota netto + VAT niepodlegający odliczeniu). Wcześniej takiego limitu nie było. W praktyce od początku 2019 roku zakup samochodu premium (którego cena najczęściej przekracza 150 tys. zł) wiąże się ze znacznie większymi kosztami. Ale, jak widać, ta zmiana tylko nieznacznie ostudziła nasz apetyt na samochody klasy premium. Przy okazji warto wspomnieć, że ponad 90 proc. rejestracji nowych samochodów klasy premium w 2019 roku przypadło na firmy. I ten wskaźnik nie zmienia się od lat. Dlaczego nie wszystkie samochody mogą być premium? Pobierz kultowego ebooka Ile nowych samochodów premium przybyło w 2019 roku w Polsce? Ostatecznie w ciągu 251 dni roboczych 2019 roku dealerzy sprzedali prawie 79 tys. nowych samochodów klasy premium. To 312 samochodów dziennie. Co ciekawe rekord sprzedaży przypadł na grudzień. W samym grudniu zarejestrowaliśmy 9167 nowych samochodów od marek premium, a to 11 proc. całego wolumenu z 2019 roku w tej kategorii. Tak dobrego grudnia dla samochodów klasy premium jeszcze nie było w historii Polski. Trzeba jednak mieć na uwadze, że ten wynik w dużej części zawdzięczamy zapewne dealerom, którzy rejestrowali samochody na siebie, aby dopiąć roczny plan sprzedaży. Sprzedaż samochodów premium w Polsce w poszczególnych miesiącach 2019 roku (liczba pierwszych rejestracji). Samochody premium w Polsce – nowe vs używane (import) Wiemy już, że w Polsce zarejestrowano prawie 79 tys. nowych samochodów od marek premium. A co z samochodami używanymi przywiezionymi zza granicy? Zestawienie wielkości sprzedaży nowych samochodów premium z wielkością importu używanych samochodów premium każdego roku daje sporo do myślenia. W 2019 roku przywieźliśmy zza granicy (głównie z Niemiec) ponad 85 tys. używanych Audi, 60 tys. używanych BMW i 43 tys. używanych Mercedesów. Średni wiek samochodu? 11 lat. Samochodowe marki premium w Polsce – ranking 2019 Rok 2019, podobnie jak 2018, na polskim rynku nowych samochodów klasy premium upłynął pod znakiem zaciętej rywalizacji o pozycję lidera między BMW a Mercedesem. Tej walce z trzeciej pozycji – podobnie jak w 2018 roku – biernie przyglądało się Audi. Poniższy ranking marek premium w Polsce opowiada jednak tylko cześć historii. Mercedes, BMW, Audi i Volvo oraz reszta stawki – ranking samochodowych marek premium w Polsce w 2019 roku wg liczby pierwszych rejestracji (sprzedanych egzemplarzy). Ważna adnotacja: tradycyjnie do wyniku Mercedesa nie wliczam sprzedaży osobowych wersji modeli dostawczych, czyli osobowego Vito czy Citana. Wliczam natomiast klasę V. Ranking samochodowym marek premium w 2019 roku Marka Sprzedaż w 2019 roku Sprzedaż w 2018 roku 1. Mercedes-Benz 21 072 20 166 2. BMW 20 699 15 620 3. Audi 13 777 14 686 4. Volvo 10 975 10 456 5. Lexus 3953 4141 6. Mini 2391 1981 7. Land Rover 2077 2008 8. Porsche 1821 1672 9. Jaguar 1283 1558 10. DS 316 200 Mercedes najpopularniejszą marką premium w Polsce, ale… Na wykresie widać, że w 2019 roku Mercedes ponownie – podobnie jak w 2018 roku – pokonał BMW w walce o pierwsze miejsce w rankingu. Przypomnę, że w 2018 roku BMW po 8 latach dominacji straciło pierwszą pozycję na rzecz Mercedesa. To była bolesna porażka. W 2019 roku Mercedes przypieczętował zwycięstwo z 2018 i pokazał, że to nie był przypadek. Chociaż… Jeszcze na koniec listopada to BMW było na pierwszym miejscu, ale w grudniu Mercedes sprzedał o 500 samochodów więcej niż BMW i ostatecznie nieznacznie wyprzedził rywala. Prawdopodobnie grudniowy wynik Mercedesa to w dużej mierze zasługa samorejestracji (dealerzy rejestrowali swoje samochody), ale wynik to wynik. Nie zmienia to faktu, że rok 2019 w wykonaniu BMW był naprawdę spektakularny. Ponad 30 proc. wzrost sprzedaży przy tym wolumenie to historyczny wynik. Do tego ponad 5 proc. wzrost udziału w segmencie premium w Polsce. Zaglądam właśnie do moich archiwalnych rankingów sprzedaży i widzę, że w ciągu ostatnich kilku lat jeszcze żadna marka premium nie odnotowała tak dużego wzrostu udziałów w rynku jak BMW. Ważny wskaźnik, czyli procentowy wzrost/spadek udziału danej marki (2018 vs 2019) w rynku nowych samochodów klasy premium w Polsce. A co poza tym w rankingu marek premium w Polsce? Po staremu. Nieznaczne wzrosty sprzedaży i utrzymanie pozycji. W 2019 względem 2018 jedynie Mini zamieniło się miejscami z Land Roverem. Przy podobnej liczbie sprzedanych samochodów w 2018 roku, w 2019 roku Mini odnotowało aż 20 proc. wzrost, w tym samym czasie Land Rover sprzedał jedynie 3,4 proc. więcej. Samochodowe marki premium w Polsce w 2019 – procentowe wzrosty sprzedaży r./r. Rozkład sił na rynku premium w Polsce Udziały rynkowe poszczególnych marek premium w Polsce w 2019 roku. 70 proc. rynku należy do Mercedesa, BMW i Audi. W raporcie za 2018 rok wspominałem, że ponad 70 proc. rynku nowych samochodów premium należy do Audi, Mercedesa i BMW. I to się nie zmienia. Jednocześnie ani Lexus, ani Volvo nie zmniejszają dystansu do wielkiej trójki. Wręcz przeciwnie. Z roku na rok tracą do niej coraz więcej. Inaczej mówiąc: Audi, BMW i Mercedes rosną w Polsce szybciej niż Volvo czy Lexus. Ranking marek premium w Polsce w 2019 roku i największy przegrany W 2019 dobra passa bicia rekordów sprzedaży przez wszystkie marki premium, którą obserwowaliśmy przez ostatnie lata się skończyła. Spośród 10 marek premium, które uwzględniam w rankingu, trzy uzyskały wynik gorszy niż w roku 2018. Największy przegrany? Cóż, procenty i liczby nie kłamią, można je jedynie źle interpretować, jeśli nie osadzi się ich w odpowiednik kontekście, ale w tym raporcie nie ma tego zagrożenia. Wyniki pokazują, że największym przegranym roku 2019 jest Audi. W tym samym czasie, w którym Mercedes wypracował 4- a BMW 30-procentowy wzrost sprzedaży, sprzedaż nowych modeli Audi w Polsce spadła o 6 proc. Tym samym Audi pogłębiło stratę względem swoich dwóch głównych rywali. W dodatku jeśli spojrzymy na poniższy wykres, to zauważymy, że Audi przez trzy ostatnie lata regularnie traci udziały w segmencie premium, jednak rok 2019 w tej kwestii przyniósł największy spadek. Rodzi się więc oczywiste pytanie: co się stało? Zmiana udziałów rynkowych samochodowych marek premium w rynku nowych samochodów klasy premium w Polsce – wzrosty/spadki udziałów na przestrzeni lat. Przyczyny gorszej passy Audi w rozmowie z portalem wyjaśnia Jadwiga Borowińska, PR Manager Audi w Polsce: „Od początku 2019 roku odczuwaliśmy skutki ograniczonej dostępności wielu wariantów modelowych, będącej następstwem wprowadzenia wcześniej już wspominanego cyklu testowego WLTP, jak i wejścia w kolejny etap procedur testowych WLTP oraz trudnej sytuacji sprzedażowej spowodowanej wprowadzonymi od stycznia 2019 w Polsce zmianami podatkowymi. Poprzedni rok okazał się pełen wyzwań. Mamy za sobą największą w historii Audi kampanię modelową i technologiczną. Homologowaliśmy już prawie wszystkie warianty silnikowe. W drugiej połowie roku odnotowaliśmy już wzrost sprzedaży”. Czy Audi w 2020 roku faktycznie nadrabia zaległości z 2019? Patrząc na dane sprzedaży ze stycznia 2020, wygląda na to, że tak. Podczas gdy Mercedes odnotował 5 proc. wzrost względem stycznia 2019, a BMW 18 proc., to Audi w styczniu 2020 roku sprzedało aż o 70 proc. samochód więcej niż w styczniu 2019. Wśród marek, które w 2019 roku nie poprawiły wyniku względem 2018 jest jeszcze Lexus z 4,5-procentowym spadkiem sprzedaży oraz Jaguar, który po świetnym roku 2018 złapał lekką zadyszkę i sprzedał o 17-proc. mniej samochodów. Na minusie jest jeszcze Infiniti, ale ta marka w 2019 wycofała się z Polski oraz Europy. Samochody premium w Polsce w 2019 roku – ranking popularności Wiemy już, jak marki premium radziły sobie w naszym kraju w 2019 roku. Pora więc przyjrzeć się, które modele od tych marek najbardziej przypadły nam do gustu. Zaczniemy od rankingu najchętniej kupowanych nowych samochodów klasy premium w Polsce w 2019 roku. Ranking TOP 5 najchętniej wybieranych nowych samochodów klasy premium w Polsce w 2019 roku wg liczby pierwszych rejestracji. Król klasy premium jest jeden. To Volvo XC60. Już 10(!) rok z rzędu Volvo XC60 zajmuje pierwsze miejsce w tym rankingu. Ale… i to będzie bardzo ważne „ale”. Do tej pory XC60 miało zazwyczaj sporą przewagę nad drugim modelem w rankingu. Można powiedzieć, że przez ostatnie 9 lat było całkowicie niezagrożone na pozycji lidera. W 2017 i 2018 roku miało przynajmniej 20–25 proc. przewagi nad modelem zajmującym drugie miejsce. Volvo vs BMW – ulubione samochody premium w Polsce W 2019 roku omal nie doszło do historycznego wydarzenia w segmencie nowych samochodów klasy premium w Polsce. A to za sprawą BMW serii 3 (zarówno nowej, jak i poprzedniej generacji). BMW serii 3 cieszyło się tak dużym zainteresowaniem, że niemal przegoniło Volvo XC60. Do pokonania Volvo brakło nieco ponad 100 egzemplarzy. Tak duże zainteresowanie serią 3 wynika zapewne z atrakcyjnych cen na ustępującą generację, ale połowa z ponad 4 tys. sprzedanych egzemplarzy przypadła już na nową wersję G20. Patrząc na ranking TOP 10 z tej perspektywy i patrząc na wykres słupkowy, trzeba uznać, że w 2019 mieliśmy nie jednego, a dwóch królów segmentu premium w Polsce. Trzeba też zauważyć, że sprzedaż XC60 spadła o 100 egzemplarzy względem roku 2018. Czyżby rynek się nasycił? Czy może część z Was zamiast XC60 zdecydowała się na XC40? Czy nowe BMW serii 3 faktycznie jest tak dobre? Najpopularniejsze wersje BMW serii 3 i Volvo XC60 W przypadku BMW serii 3 (obecnej i poprzedniej generacji) zdecydowanie najchętniej wybieraliśmy wersję 320d xDrive, czyli 2-litrowego diesla o mocy 190 KM połączonego z automatyczną skrzynią. W tej odmianie było co trzecie kupowane BMW serii 3. Dla Volvo XC60 nie widać już tak zdecydowanej przewagi konkretnej konfiguracji. Można natomiast zauważyć, że największym zainteresowaniem cieszyły się silniki T5 i D4 oraz wersje Inscription i R Design, na które przypadło 50 proc. sprzedaży. Ciekawą propozycją jest XC60 B5 R-Design, na temat którego pisałem TUTAJ. Wyświetl ten post na Instagramie. To nie jest zwykłe palenie gumy. To symboliczny wyrazy uznania dla napędu na tył w BMW serii 3. Bo takie 330i z napędem na tył jest w Polsce równie egzotyczne, co Ferrari Portofino. Sprzedaje się kilkanaście sztuk rocznie. Z pewnością seria 3 z napędem na tył zostanie z nami jeszcze jakiś czas, ale kto wie, czy kolejna generacja nie pójdzie w ślady nowej serii 1, w której dym puścicie już jedynie z przednich opon. Kiedy BMW odchodzi od napędu na tył, fani marki rozpoczynają bojkot. No bo jak to, BMW bez napędu na tył? To zbrodnia na motoryzacji. Zdrada. A ja zaglądam sobie wtedy w statystyki sprzedaży BMW w Polsce i widzę, że w 2018 roku kupiliście 487 nowych egzemplarzy BMW 330i/440i. Wiecie, ile z nich posiadało napęd na tył? 50%? 30%? 20%? Nie. 8 proc. Raptem 37 sztuk. Pozostałe 92 proc. miało napęd xDrive. No i kto tu kogo zdradza? Nie ma nic złego w xDrive. Trudno natomiast mieć pretensje do BMW za to, że przestaje robić samochody, których nie chcecie kupować. Od dawna powtarzam, że to klienci w dużej części odpowiadają za to całe zło w motoryzacji, na które tu sobie narzekamy: zanikające manualne skrzynie biegów, rozkwitające SUV-y i crossovery. Parafrazując pewnego polskiego artystę (pozdro @wojteksokol ): czy to niemiecki koncern jest zły, czy my. A jaki napęd Ty byś wybrał do swojego nowego BMW serii 3? #bmw #nowaseria3 #330i #msport #burnout #likeaboss #samochody #premium #bmwlife #bmwpolska #bmwgram #bmwlifestyle #xdrive Post udostępniony przez | Official (@michal_sztorc_official) Lip 21, 2019 o 7:41 PDT Samochody premium – ranking TOP 10 w 2019 roku Nowe samochody premium w Polsce w 2019 roku – ranking sprzedaży Model Liczba pierwszych rejestracji w 2019 roku 1. Volvo XC60 4456 2. BMW serii 3 4334 3. BMW X3 2927 4. Mercedes klasy A 2875 5. BMW serii 5 2804 6. Mercedes klasy C 2575 7. Mercedes GLC Coupe 2491 8. Audi Q5 2396 9. Mercedes GLC 2232 10. Mercedes klasy E 2174 W TOP 10 za 2019 rok pojawił się Mercedes klasy A, który w 2018 roku był daleko w tyle. Z TOP 10 wyleciały natomiast Lexus NX i Audi A6, a pojawił się Mercedes GLC Coupé. Reszta modeli jedynie pozamieniała się miejscami w ramach TOP 10. Kiedy spojrzymy na ranking TOP 10 najchętniej wybieranych samochodów klasy premium w Polsce, widać, że mimo dominacji SUV-ów jest jeszcze miejsce na tradycyjne wersje nadwoziowe. A skoro przy SUV-ach jesteśmy, to… co z nimi? SUV-y klasy premium 2019 – ranking W 2019 roku dokładnie co drugi nowy samochodów klasy premium kupowany w Polsce był SUV-em. Ta tendencja nie zmienia się przynajmniej od 3 lat, czyli od momentu, w którym zacząłem monitorować tę statystykę. Zobaczymy zatem, jak prezentuje się TOP 10 najchętniej wybieranych SUV-ów (i crossoverów). Nowe SUV-y premium w Polsce w 2019 roku – ranking na podstawie wyników sprzedaży. Sprzedaż nowych SUV-ów i crossoverów w 2019 wzrosła względem 2018 rok o 5,3 proc. Wygląda więc na to, że ten segment urósł nieco mniej niż cały rynek. Powitaliśmy kilka nowości, z których warto odnotować dobre otwarcie najmniejszego crossovera od Lexusa, czyli modelu UX. Znaczący spadek sprzedaży odnotowało Audi Q7 (-33 proc.). Mógł on być spowodowany oczekiwaniem klientów na Q7 po faceliftingu, które zadebiutowało w Polsce dopiero pod koniec roku. Podobny spadek (-37 proc.) obserwujemy w przypadku Lexusa RX. Nowy RX – podobnie jak Q7 – pojawił się dopiero pod koniec 2019 roku. Największe spadki sprzedaży widać w przypadku dwóch modeli. Sprzedaż BMW X6 spadła o połowę (-50 proc.) ze względu na to, że wszyscy czekali na nową generację tego modelu. Ta pojawiła się w Polsce dopiero pod koniec roku. Analogiczna sytuacja miała miejsce w przypadku Mercedesa GLE Coupé (-50 proc.). Jak widać w klasie premium powyżej pewnego pułapu cenowego duży rabat na ustępującą generację modelu jest mniej atrakcyjny niż chęć posiadania nowej generacji. A skoro przy „pewnym pułapie cenowym” mowa, to pora sprawdzić, jak w 2019 roku w Polsce radziły sobie flagowe limuzyny od marek premium. Limuzyny premium – ranking i analiza na przestrzeni lat W rankingu flagowych limuzyn od marek premium sytuacja jest stabilna, chociaż mamy zmianę na pozycji lidera. W 2019 roku w porównaniu z 2018 można zaobserwować znaczący spadek sprzedaży Mercedesa klasy S. W 2018 zarejestrowaliśmy w Polsce 728 egzemplarzy, w 2019 – raptem połowę z tego. Ten spadek sprzedaży – podobnie jak w przypadku dużych SUV-ów – spowodowany jest faktem, że w 2020 roku w Polsce pojawi się zupełnie nowa generacja klasy S. Duży procentowy spadek sprzedaży obserwujemy również dla Lexusa LS (46 vs 184 egzemplarze), ale w tym przypadku nie można go wytłumaczyć zmianą generacji. Flagowe limuzyny segmentu premium w Polsce w 2019 roku – ranking na podstawie wyników sprzedaży. Spory spadek sprzedaży Mercedesa klasy S zainspirował mnie do tego, aby przygotować jeszcze jeden wykres. Taki, który obrazuje kształtowanie się sprzedaży poszczególnych flagowych modeli na przestrzeni lat. Sprzedaż flagowych limuzyn klasy premium w latach 2014-2019 w Polsce. Diesel jest zły? Jakie wersje flagowych limuzyn wybieramy najchętniej? Teraz na pewno zastanawiasz się, jakie wersje klasy S, serii 7, Panamery i A8 były wybierane najchętniej. Nawet jeśli nie (chociaż powinieneś), to i tak o tym wspomnę. W przypadku Mercedesa klasy S liderem jest wersja Standard 4MATIC 400 d 9G-TRONIC – 109 egzemplarzy, czyli prawie 20 proc. Dla BMW serii 7 mamy dwóch faworytów: 740d xDrive oraz 750d xDrive – łącznie 213 egzemplarzy, czyli prawie 50 proc. Czy w przypadku Audi A8 również rządził diesel? Zdecydowanie – 82 egzemplarze to odmiana 50 TDI. Porsche (niestety) nie ma diesla w ofercie, a najchętniej wybieraną odmianą Panamery była GTS – 87 rejestracji. Powyższe zestawienie pokazuje ciekawą sytuację – okazuje się, że nawet w klasie tych najdroższych samochodów klasy premium nadal rządzi diesel. Audi A8, Mercedesie klasy S i BMW serii 7 ponad 62 proc. były wybierane z dieslem. Alfa Romeo, Tesla i Alpine w Polsce w 2019 roku Na koniec przygotowałem jeszcze dane sprzedaży marek, które krążą gdzieś wokół segmentu premium, a o które pytacie najczęściej w kontekście moich podsumowań rynku premium. Zobaczmy, jak w 2019 roku radziły sobie Alfa Romeo, Alpine oraz Tesla. Dorzucam również Infiniti, które w 2019 roku zakończyło działalność w Polsce (i Europie), ale nadal sprzedaje samochody. Wokół segmentu premium – Alfa Romeo, Infiniti, Tesla i Alpine w Polsce w 2019 roku wg liczby pierwszych rejestracji. Alfa Romeo może zaliczyć rok 2019 do udanych. Sprzedała o 10 proc. samochodów więcej niż w 2018 roku. Tesla również się rozkręca i w 2019 roku odnotowała 25 proc. wzrost sprzedaży przede wszystkim dzięki Modelowi 3 (38 egzemplarzy). Alpine lekko w dół (o 3 sztuki), a Infiniti wygasza silniki na naszym rynku (-70 proc.). Samochody premium w Polsce – więcej statystyk i rankingów W tym momencie zazwyczaj kończyłem ogólną część podsumowania i przechodziłem do szczegółowej analizy sprzedaży dla każdej z marek oddzielnie. W tym roku postanowiłem jednak podzielić to opracowanie na kilka mniejszych. Tak, aby było bardziej kompaktowe i łatwiejsze w odbiorze. W najbliższym czasie poniżej pojawią się więc linki do statystyk dla każdej z marek z osobna. Podsumuję również wyniki AMG, RS i M na naszym rynku. Zapraszam do subskrybowania, aby nie przegapić kolejnych wpisów. Uwagi do rankingu samochodów i marek premium w Polsce w 2019 Tradycyjnie muszę przypomnieć o kilku istotnych niuansach, o których warto pamiętać przy okazji interpretacji powyższych danych. Po pierwsze model rynku premium buduję przy założeniu, że marki premium to: Mercedes-Benz, BMW, Audi, Volvo, Lexus, Land Rover, Mini, Porsche, Jaguar, DS. Zdaję sobie sprawę, że taka segmentacja zawsze budzi kontrowersje (no bo „gdzie MINI za 100 tys. zł jest premium”, albo „Audi A1 jest premium? Daj spokój”), ale w jakiś sposób trzeba ten model zbudować. Poza tym to model stosowany również przez Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR. A ja się z nim zgadzam. Jeśli nie możesz pogodzić się z faktem, że wrzucam Mini, Volvo albo Audi A1 do worka premium, to zachęcam do zapoznania się z moim ebookiem „Premium Feel”. A co z Lamborghini, Rolls-Roycem, Ferrari czy McLarenem? To marki luksusowe, którym – podobnie jak w roku ubiegłym – poświęcę osobne opracowanie. Już jest: samochody marek luksusowych w Polsce w 2019 roku – ranking modeli i marek Po drugie, musimy pamiętać o istnieniu zjawiska reeksportu, czyli sytuacji, w której samochód kupiony i zarejestrowany w Polsce zostaje wywieziony za granicę. Inaczej mówiąc, nie wszystkie np. BMW serii 7, które zliczamy do rocznego wyniku BMW, nadal jeździ po Polsce. To zjawisko trudne do zbadania, ale IBRM SAMAR szacuje reeksport na około 8 proc. Cały raport, rankingi, statystyki i moje wyliczenia bazują na danych dotyczących tzw. liczby pierwszych rejestracji z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, które dostarcza Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR. Jak zawsze stosuję ogólnie przyjęte uproszczenie – utożsamiam liczbę pierwszych rejestracji z liczbą sprzedanych pojazdów. Oczywiście te wartości mogą się nieco różnić, chociażby ze względu na to, że nie wszystkie kupione w polskich salonach samochody zostały zarejestrowane w Polsce, albo nie wszystkie samochody kupione w 2019 zostały w 2019 zarejestrowane. Dla wszystkich marek stosuję jednak to samo źródło danych. Zachęcam do dzielenia się refleksjami i uwagami na temat tego raportu i samochodów premium w Polsce. Sekcja komentarzy czeka. A więcej o samochodach klasy premium zawsze na bieżąco na Instagramie. Zapraszam. Wyświetl ten post na Instagramie. Ósemeczka. Co to w ogóle za wynalazek ta ósemeczka? BMW powie Ci, że to zupełnie nowy model, nowy rozdział w historii marki, samochód, jakiego jeszcze nie było. Tak prestiżowy, że nawet nie wypada nazywać go serią 8, ale po prostu „ósemką” – The 8. Z kolei taki koleś jak ja powie Ci – hello, przecież to kolejna generacja serii 6. Nawet wygląda jak kolejna generacja serii 6. A BMW odpowie na to – o nie nie, kochany, to coś zupełnie nowego. Popatrz, nazywa się inaczej, jest znacznie bardziej luksusowa i bardziej sportowa niż seria 6 i przede wszystkim znacznie – ekhm – droższa. A taki koleś jak ja zauważy – no jasne, i akurat przez przypadek tak się złożyło, że razem z premierą serii… sorry, ósemki, z oferty zniknęła seria 6. Została tylko ta dziwaczna odmiana Gran Turismo i też już zapewne nie za długo… . Tylko czy te przepychanki z nomenklaturą powinny mieć dla Ciebie jakieś znaczenie? Nie! Bo nawet jeśli seria 8 to kolejne wcielenie serii 6, to muszę przyznać, że mówimy o serii 6, która na drabinie prestiżu, sportu i komfortu awansowała przynajmniej o dwa szczebelki. Dlatego według mnie w pełni zasługuje na cyferkę 8 na klapie bagażnika. Przynajmniej w odmianie, którą testowałem, czyli M850i w konfigu za 750 tys. zł. Innymi słowy: BMW jeszcze nigdy nie było tak blisko Panamery Turbo. A to jest duży wyraz uznania dla M850i i generalnie dla całej nowej rodziny ósemek z M8 na czele. To jak? M850i Gran Coupe czy Panamera Turbo? Pozdro z budowy. PS M850i = 4,4 l V8, twin turbo, 530 KM, 750 Nm, 3,9 s do 100 km/h i całkiem uzdolnione wokalnie wydechy. Więcej na YT PremiumMoto TV za jakieś trzy tygodnie. #bmw #bmwpolska @bmwm #mpower #m850i #the8 #seria8 #mperformance #bmwlife #8grancoupe #xdrive #samochody #premium #m850igrancoupe @bmwpolska Post udostępniony przez | Official (@michal_sztorc_official) Lut 25, 2020 o 9:20 PST AKTUALIZACJA Rynek samochodów klasy premium po 2 miesiącach 2020 roku Wiemy już, jak wyglądała sprzedaż w klasie średniej w styczniu. Lekko uporządkowaliśmy ranking SAMARu. Na fotelu lidera bez zmian, ale na dalszych miejscach jest ciekawie. Bardzo wiele mówi się o zmierzchu tradycyjnych segmentów rynku na rzecz wszelkiej maści SUV-ów. I faktycznie, z miesiąca na miesiąc SUV-y notują rekordowe wzrosty sprzedaży. Ale pogłoski o śmierci klasy średniej są mocno przesadzone – jak w swoim raporcie podaje Samar, w styczniu 2018 roku łącznie zarejestrowano 4038 auta segmentu D. To o 15% więcej, niż dwanaście miesięcy wcześniej. Oczywiście nie jest żadną tajemnicą, że za sprzedaż samochodów tej klasy odpowiadają głównie firmy. Podczas gdy odbiorcy prywatni coraz mocniej kierują się w stronę SUV-ów, zarządcy flot pozostają wierni klasycznym sedanom i kombi. Złączyliśmy w jedność modele, które w rankingu niepotrzebnie potraktowano osobno. Zestawienie TOP30 według segmentacji IBRM SAMAR pokazujące liczbę rejestracji w segmencie D w styczniu już prezentowaliśmy. Teraz pokusiliśmy się jednak o lekkie zmodyfikowanie tej listy, ponieważ w oryginalnej niektóre modele aut były – naszym zdaniem – potraktowane nieco niekonsekwentnie. Dlatego połączyliśmy wyniki modeli z jednej rodziny, takich jak A4 i A4 Allroad, czy Volvo S60, V60 i rodzinę Cross Country. To nieco zmienia kolejność na liście. Oto ona. 1. Skoda Superb: 782 egzemplarze 2. Volkswagen Passat: 718 3. Ford Mondeo: 445 4. Opel Insignia: 398 5. Toyota Avensis: 365 6. Audi A4/A4 Allroad: 213 7. Mazda6: 187 8. Mercedes Klasy C: 156 9. BMW Serii 3: 107 10. Volkswagen Arteon: 105 11. Kia Optima: 103 12. Renault Talisman: 69 13. Volvo S60/V60/S60 Cross Country/V60 Cross Country: 64 14. Hyundai i40: 63 15. Audi A5: 60 16. Peugeot 508: 40 17. Lexus IS: 31 18. Subaru Outback: 26 19. Infiniti Q50: 20 20. Kia Stinger: 20 21. BMW Serii 4: 19 22. Alfa Romeo Giulia: 16 23. Jaguar XE: 11 24. Subaru Levorg: 11 25. DS 5: 5 26. Citroen C5: 4 Lider bez zaskoczeń Pierwsze dwa miejsca podium nie zaskakują – grupa VAG rządzi. Liderem pozostaje król flot, czyli Superb, ale Passat niewiele do niego traci. Przyczyn takiego sukcesu jest kilka – od bardzo dobrych warunków finansowania, przez tradycyjne, polskie umiłowanie aut z grupy Volkswagena, aż po bogatą sieć serwisową i zalety samych aut. Na najniższym stopniu podium dobrze znany Ford Mondeo. Widać wyraźnie sporą stratę do liderów – zarejestrowano ponad 700 Passatow i 445 Mondeo. Miejsce czwarte zajmuje nowy Opel Insignia. Można przewidywać, że teraz jeszcze trwa „rozruch” świeżego modelu na rynku i wynik Opla w kolejnych miesiącach będzie wzrastał. Wielkie zaskoczenie na miejscu piątym. Toyota Avensis to w tym zestawieniu wręcz dinozaur, a mimo tego, depcze swym wynikiem Insigni po piętach. Lojalność polskich klientów wobec Toyoty i to, jak wielkim uznaniem cieszy się ta marka na naszym rynku, mogą być wręcz zaskakujące. Sprzedaż Avensisa na Zachodzie stanowi margines i Toyota pewnie chętnie by go wycofała, ale na przeszkodzie stoi Polska, która nadal kocha ten leciwy model. Sprzedaż nowej Insigni dopiero się rozkręca Ostatnia szansa na hydropneumatykę Na miejscu szóstym pierwszy model klasy premium. Audi A4 przekonuje do siebie – coraz częściej nie tylko menadżerów wyższego szczebla, ale i nabywców prywatnych – atrakcyjnym finansowaniem. A jeśli już jesteśmy przy nabywcach prywatnych, ich ulubionym modelem w zestawieniu jest Mazda 6, która zajęła siódme miejsce. Jednocześnie, zarządcy flot raczej nie kochają „Szóstki”, więc można się domyślać, że spora część spośród 187 rejestracji to te wykonane przez osoby prywatne lub prowadzące jednoosobową działalność. Na dalszych pozycjach listy – raczej bez zaskoczeń. Nie zaskakuje przewaga świeższego Mercedesa klasy C nad BMW serii 3. Dość dobry wynik starego modelu, jakim jest Volvo S60 i V60 to zapewne kwestia wysokich rabatów udzielanych przez dealerów przed debiutem następcy. Alfa Romeo Giulia (22 sztuki) raczej nie zawojowała rynku – traci nie tylko do wspomnianych BMW i Mercedesa, ale i do Lexusa IS. Sprzedaje się za to lepiej od Jaguara XE. Subaru Levorg (11 aut) to dość dziwny gość na tej liście, ponieważ jest modelem, któremu zdecydowanie bliżej do klasy kompaktowej. Zestawienie zamyka prawdziwy weteran, jakim jest Citroen C5. Dealerzy wyprzedają ostatnie sztuki i takiego auta nie można już zamówić do produkcji. To absolutnie ostatnia szansa na zakup nowego samochodu z hydropneumatycznym zawieszeniem. W styczniu zdecydowały się na to cztery osoby. Podsumowanie To nie nowości liderują w tym segmencie. Jak widać, o wyniku sprzedaży decydują tu raczej typowo racjonalne czynniki, takie jak warunki finansowania i gwarancji. Segment D kupuje się głównie Excelem, a nie sercem – a użytkownik takiego auta zwykle ma niewiele do powiedzenia w kwestii jego wyboru.

samochody segment d ranking 2017